Harry Potter dziewczyną! Kroniki Jaaru- Adam Faber
Harry'ego Pottera zna każdy, nawet go nie czytając. Porównanie do głównego bohatera serii J.K Rowling z pewnością zachęci do przeczytania powieści wielu czytelników i stawia dość wysoko poprzeczkę, bo czy da się dorównać klasykowi?
Czy to wszystko mogło być tylko złudzeniem? Czy mogło się jej tylko śnić?
Zresztą... Jawa czy sen - jakie to miało znaczenie?
Kate Hallander to zwyczajna, niczym nie wyróżniająca się nastolatka. A przynajmniej takie sprawia wrażenie, bo czy ktoś normalny powiedziałby, że jest wiedźmą? Nawet ona sama by w to nie uwierzyła...do czasu. Wszystko zaczyna się od dziwnej księgi, którą dostała w jeszcze dziwniejszym sklepie. Nie dość, że wygląda jak zwinięta jakiejś pomylonej wróżce (ommmm... widzę wokół ciebie niebezpieczną aurę ommm...), w środku zawiera zaklęcia i przepisy na mikstury (pani Pince ktoś ukradł książkę z Hogwartu!) to jeszcze wciągnęła Kate (dosłownie) na tajemniczą polanę, gdzie spotkała jednorożca. Tak, JEDNOROŻCA♡ Wtedy już nie ma wątpliwości, że trafiła do magicznej krainy, a magia istnieje naprawdę.
Ostatnio polscy autorzy fantastyki zaskakują mnie coraz bardziej. Najpierw Paulina Hendel i genialny Żniwiarz, teraz Adam Faber i magiczne Kroniki Jaaru.
Księga Luster jest ciekawie napisana, bez zbędnych wydarzeń nie mających sensu. Fajne jest to, że mimo kilku perspektyw fabuła nie jest pomieszana i spokojnie można czytać książkę bez konieczności wracania do poprzednich rozdziałów. Przemyślana historia, świetni bohaterowie- czego chcieć więcej?
Główna postać, czyli Kate jest pozytywną, na początku trochę stereotypową nastoletnią dziewczyną. Na plus na pewno jest to, że autor wykreował ją na prawdziwą nastolatkę. Jedyną rzeczą, która mi u niej przeszkadzała było jej zachowanie po tym jak się dowiedziała, że jest wiedźmą. Moim zdaniem mogła inaczej zareagować i strasznie mi to nie pasowało.
W Jaarze poznajemy między innymi fera Fiona i jednorożca Jawisa. Fion bywa lekkomyślny i pakuje się w kłopoty, a Jawis jest przesympatycznym stworzeniem. Bardzo polubiłam te postacie.
Na koniec muszę wspomnieć coś, co z pewnością znajdziecie w innych recenzjach tej powieści. Otóż porównanie do Harry'ego Pottera jest mylne i nie należy się nim sugerować. Jedynym podobieństwem, jakie widzę między tymi postaciami to fakt, że oboje dowiedzieli się o magii później niż powinni. Nic więcej ich nie łączy.
Oczywiście muszę pochwalić autorkę tej cudownej okładki, czyli Tojkoo. Osobiście jestem zakochana w tej grafice i zachwycam się nią odkąd ujrzałam ją po raz pierwszy.
A książkę polecam wszystkim fanom fantastyki i jednorożców. Musicie po nią sięgnąć♡
Moja ocena- 8,5/10
Książkę mogłam przeczytać dzięki uprzejmości wydawnictwa Czwarta Strona ♡
Czy to wszystko mogło być tylko złudzeniem? Czy mogło się jej tylko śnić?
Zresztą... Jawa czy sen - jakie to miało znaczenie?
Kate Hallander to zwyczajna, niczym nie wyróżniająca się nastolatka. A przynajmniej takie sprawia wrażenie, bo czy ktoś normalny powiedziałby, że jest wiedźmą? Nawet ona sama by w to nie uwierzyła...do czasu. Wszystko zaczyna się od dziwnej księgi, którą dostała w jeszcze dziwniejszym sklepie. Nie dość, że wygląda jak zwinięta jakiejś pomylonej wróżce (ommmm... widzę wokół ciebie niebezpieczną aurę ommm...), w środku zawiera zaklęcia i przepisy na mikstury (pani Pince ktoś ukradł książkę z Hogwartu!) to jeszcze wciągnęła Kate (dosłownie) na tajemniczą polanę, gdzie spotkała jednorożca. Tak, JEDNOROŻCA♡ Wtedy już nie ma wątpliwości, że trafiła do magicznej krainy, a magia istnieje naprawdę.
Ostatnio polscy autorzy fantastyki zaskakują mnie coraz bardziej. Najpierw Paulina Hendel i genialny Żniwiarz, teraz Adam Faber i magiczne Kroniki Jaaru.
Księga Luster jest ciekawie napisana, bez zbędnych wydarzeń nie mających sensu. Fajne jest to, że mimo kilku perspektyw fabuła nie jest pomieszana i spokojnie można czytać książkę bez konieczności wracania do poprzednich rozdziałów. Przemyślana historia, świetni bohaterowie- czego chcieć więcej?
Główna postać, czyli Kate jest pozytywną, na początku trochę stereotypową nastoletnią dziewczyną. Na plus na pewno jest to, że autor wykreował ją na prawdziwą nastolatkę. Jedyną rzeczą, która mi u niej przeszkadzała było jej zachowanie po tym jak się dowiedziała, że jest wiedźmą. Moim zdaniem mogła inaczej zareagować i strasznie mi to nie pasowało.
W Jaarze poznajemy między innymi fera Fiona i jednorożca Jawisa. Fion bywa lekkomyślny i pakuje się w kłopoty, a Jawis jest przesympatycznym stworzeniem. Bardzo polubiłam te postacie.
Na koniec muszę wspomnieć coś, co z pewnością znajdziecie w innych recenzjach tej powieści. Otóż porównanie do Harry'ego Pottera jest mylne i nie należy się nim sugerować. Jedynym podobieństwem, jakie widzę między tymi postaciami to fakt, że oboje dowiedzieli się o magii później niż powinni. Nic więcej ich nie łączy.
Oczywiście muszę pochwalić autorkę tej cudownej okładki, czyli Tojkoo. Osobiście jestem zakochana w tej grafice i zachwycam się nią odkąd ujrzałam ją po raz pierwszy.
A książkę polecam wszystkim fanom fantastyki i jednorożców. Musicie po nią sięgnąć♡
Moja ocena- 8,5/10

Książkę mogłam przeczytać dzięki uprzejmości wydawnictwa Czwarta Strona ♡

Nie czytałam ani jednej ani drugiej książki, ale ciągnie, żeby przeczytać tego Harrego Pottera :)
OdpowiedzUsuńMój blog
mnie absolutnie zachwycają okładki tej serii, są przepiękne. :) po samą książkę jeszcze nie sięgnęłam, ale zapewne kiedyś to nastąpi. ;) a Ty mnie jeszcze bardziej zachęciłaś. :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.
heh, bardzo fajna recenzja:)
OdpowiedzUsuńwww.flare.com.pl
Okładka rzeczywiście jest urocza! Ale do Harry'ego Pottera nie porównuję, bo jednak dla mnie Harry to Harry ;) Fakt, że już kilka razy słyszałam to porównanie, jednak traktuję je raczej jako chwyt marketingowy. Książka sama w sobie może być niezła i obronić się swoją własną, niezwykłą magią :)
OdpowiedzUsuńPo twojej recenzji stwierdzam, że warto przeczytać tą książkę. W Harrym Potterze się zakochałam to mam nadzieję, że i tak pozycja mi się spodoba.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Www.nacpana-ksiazkami.blogspot.de
Okładka jest przepiękna, a ja się naczytałam już tyle pozytywnych recenzji w internecie, że aż mnie łapki swędzą, żeby kupić swój egzemplarz :)
OdpowiedzUsuńNajczęściej wybieram ksiazki fantasy, Pottera uwielbiam. Aczkolwiek nie czytałam opisywanej ksiazki, Recenzja urzekła mnie na tyle, ze dopisuje książkę do listy, które chcę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńPoluję na tę książkę na CzytamPierwszy ;) jak tylko uda mi się nazbierać kolejne 100 punktów od razu po nią sięgnę ;) za pierwsze zamówiłam właśnie Żniwiarza, ale czeka w kolejce niestety
OdpowiedzUsuńBardzo mało czytam książki od polskich autorów, ale chyba sięgnę po tą w najbliższym czasie! :D
OdpowiedzUsuńhttp://myylifeedreamss.blogspot.com
Taka tematyka książek gdy byłam mlodsza bardzo mnie poruszala. Fajnie, że udało się napisać coś, co nie jest kopią Harrego, którego uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńNie czytałam, ale czeka na mojej liście <3
OdpowiedzUsuńJak mnie wkurzają takie porównania... Pax - Mały Książę, Jaar - Harry Potter. Nie lepiej pokazać, że to jest coś nowego, niż robić takie kosmiczne porównania, które nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości i tylko zniechęcają, bo ktoś może się rozczarować...?
OdpowiedzUsuńSama książka od dawna tkwi na mojej liście do przeczytania :) Pozdrawiam,
Ewelina z Gry-w-bibliotece.blogspot.com
Ja właśnie nie lubię tego porównania do Harrego Pottera. Jeżeli mamy tak zrobic, Kroniki Jaaru bardzo nisko oceniam. JEDNAK, bez tego napisu z tyłu książki, "Kroniki Jaaru" stoją bardzo wysoko ;) Czytałam i już się doczekać nie mogę drugiej części :D Pierwsza była genialna ciekawe, czy następna będzie równie dobra ;) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńHarry Potter to całe moje dzieciństwo (myślę, że nie przez przypadek premiera ostatniego filmu wypadła w moje 18 urodziny). Z Twojego opisu skojarzyłem to trochę bardziej z "Opowieściami z Narnii", ale pewnie musiałbym przeczytać całość, żeby do czegoś odnieść. Wydaje mi się, że na te książki jestem już trochę za stary... ale kto wie, czy nie kupię jej komuś, tylko po to, żeby mieć okazję do swobodnego przeczytania przed wręczeniem prezentu.
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia :) może będę miała okazję ją przeczytać
OdpowiedzUsuńCzytałam kroniki Jaaru i jestem wielką fanką <3 czekam na drugą część :*
OdpowiedzUsuńKsiążka już od kilku tygodni czeka cierpliwie na swoją kolej, myślę, że jak wpadnie w moje ręce druga część Ksiąg Jaaru, to wtedy przeczytam jedną po drugiej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! 🐺
shevvolfxczyta.blogspot.com
Niedługo się za nią zabieram i mam nadzieję, że przypadnie mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuńUff, całe szczęście ze książka nie dorównuje klasykowi 😃 Tego sie nie da podrobić 😉
OdpowiedzUsuńCzytałam ją już jakiś czas temu i bardzo mi się podobała :D Nie mogę się doczekać, aż będę miała już drugą część ;)
OdpowiedzUsuńKroniki Jaaru jeszcze przede mną. Niestety inne zobowiązania spychają tę pozycję na dalszy plan. Uwielbiałam Harrego Pottera dlatego, prawdopodobnie zdarzy się tak że poznam od razu dwie części jednocześnie ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie przebrnęłam przez tę książkę...
OdpowiedzUsuńZaczytana D
Może uda się mi ją przeczytać w wolnym czasie
OdpowiedzUsuń