Początek wszystkiego- Robyn Schneider

O bookstagramie prawdopodobnie dowiedziałabym się dużo później niż tak się stało. Publikując zdjęcie książki na swój prywatny profil i dodając hasztagi zaczęłam oczywiście wpisywać #books i wyskoczyła mi propozycja #bookstagram. Dorzuciłam go do opisu zdjęcia i potem o nim zupełnie zapomniałam. Jednak kilka tygodni później zaczęłam obserwować coraz więcej kont książkowych i wówczas przeglądając ich opisy często trafiałam na słowo Bookstagram. Sprawdziłam hasztag i ukazała mi się masa przepięknych zdjęć z książką w roli głównej. Postanowiłam dołączyć do tego grona i tak odnalazłam miejsce, w którym mogę się dzielić z innymi moją pasją. To był mój początek wszystkiego. 
Ezra był najpopularniejszym chłopakiem w szkole. Kapitan drużyny tenisowej, przystojny i wysportowany. Miał swoją elitarną paczkę najlepszych i najładniejszą dziewczynę w szkole. Planował udać się na studia ze stypendium sportowego. Jednak wypadek wywrócił jego życie do góry nogami. Zrujnował mu bardzo dobrze zapowiadającą się karierę sportową i plany na przyszłość. Przyjaciele okazali się być osobami, które tylko ze względu na popularność przy nim są. W chwili gdy ich potrzebował wysłali mu jedynie kartkę.
 Nowy rok zapowiada się niezbyt optymistycznie, dopóki Ezra nie poznaje Cassidy. Dziewczyna zaskakuje na każdym kroku. Jest nieprzewidywalna i tajemnicza, zdecydowanie się wyróżnia i zna wiele dziwnych słów. Wyciąga chłopaka z doła psychicznego i pokazuje mu jak cieszyć się życiem.

Książka mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła. Pochłonęłam ją w jeden dzień i po skończeniu nie byłam w stanie myśleć o czymś innym. Zrobiła na mnie ogromne wrażenie i wywołała mnóstwo emocji. Aż ciężko mi się wysłowić, by ją opisać. Genialna, rewelacyjna, zabawna, cudowna! Końcówka mnie załamała, ale nawet mimo tego nie mogę o niej napisać czegoś złego. Totalnie mnie zachwyciła. Fabuła kojarzy mi się trochę z Papierowymi Miastami Johna Greena, które pokochałam, jednak zakończenia tych książek bardzo się różnią.
Ezra jest sympatyczny i raczej podchodzi do życia z dystansem. Jego poczucie humoru bardzo przypadło mi do gustu. Ciężko go nie lubić, bo ma ciekawy charakter i teksty (jak prawie wszyscy członkowie koła debat). Bardzo go polubiłam, chociaż nie rozumiem jego niektórych decyzji.
Cassidy jest bardzo zagadkową postacią. Niewiele o sobie mówi i bardzo pozytywnie podchodzi do życia. A przynajmniej sprawia takie wrażenie. Wydaje się być bardzo szaloną i wyluzowaną osobą. Zyskała moją sympatię, jednak w końcowych rozdziałach coraz mniej ją lubiłam i się na niej zawiodłam.
Nie mogę nie wspomnieć o Toby'm. Nie zdradzę informacji na jego temat, ale muszę napisać, że go uwielbiam. Mój ulubiony bohater tej powieści.
 Jeśli szukacie interesującej i motywującej książki na wakacje, sądzę że ta świetnie się nada. Nie jest do końca optymistyczna jak się wydaje, ale naprawdę warta przeczytania.
Gorąco polecam!
Moja ocena- 10/10 



Komentarze

  1. Swego czasu ta książka była wszędzie na Instagramie i głównie z tego powodu ją kupiłam. Przyznam szczerze, że narazie wciąż czeka na swoją kolej na półce pośród całego stosu książek nieprzeczytanych ;) Jednak Twoja recenzja sprawiła, że być może wskoczy wyżej na liście ;)

    Pozdrawiam,
    shevvolfxczyta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Strasznie często widuję tę książkę, ale ze względu na dosyć mocno "standardową" fabułę raczej się nie skuszę, chociaż okładka jest piękna! On wysportowany, opuszczony przez przyjaciół po wypadku, spotyka oczywiście ją - z innego świata, skrytą i tajemniczą.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jrstem w trakcie tej książki :) Zapowiada się interesująco :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zastanawiałam się nad zakupem tej książki i widzę, że naprawdę warto! <3
    Dziękuję za recenzję! <3
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Kilka spraw.
    1. Zdjęcia Twoje są genialne! Kurczę, jak Ty to robisz, że masz takie fotki! Może i ja kiedyś się nauczę. Kiepsko mi idzie na instagramie, ale wszystko przede mną. Tak czy siak - podziwiam i zazdroszczę.
    2. Recenzja genialna, widać w niej Twoje uczucia i fakt, że na poważnie Tobie się spodobała. To się ceni. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow bardzo wysoka ocena książki i coraz częściej widzę wiele pozytywnych recenzji na temat tej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Masz literówkę przy nazwisku Johna Greena ;)
    Książkę chcę i teraz zastanawiam się, czy by nie załapać się na akcję od Moondrive i mieć spersonalizowany egzemplarz, ale to jeszcze w fazie planów :D


    Pozdrawiam
    To Read Or Not To Read

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak jak Papierowych miast nienawidzę, tak myślę, że Początek wszystkiego naprawde by mbie urzekł! Poluje na nią od kiedy została wydana, ale jakos zawsze umyka mojej uwadze i w efekcie kupuje zupełnie cos innego :( mam nadzieję, że w koncu po nią sięgnę!

    OdpowiedzUsuń
  9. Książka wydaje się całkiem ciekawa, idealna dla nastolatek, które potrzebują czegoś lżejszego ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie aż tak bardzo nie zachwyciła, ale cieszę się że tobie się spodobała. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. To książka zdecydowanie idealna dla mnie. Muszę ją przeczytać <3 Pomysł na fabułę odrobinę skojarzył mi się z innym tytułem: "Zanim się pojawiłeś". Obawiam się tylko tego zakończenia, bo jednak lubię pozytywne, a tu podejrzewam, że takie nie jest, ale skoro książka wciąga? Najwyżej będę wyć i się wściekać, ale przeczytam.
    I znów Instagram :D Gdzie nie wejdę :D To chyba znak, że czas go założyć ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. No niestety zazwyczaj tak bywa, że kiedy mamy problemy odsuwają się od nas niby prawdziwi przyjaciele. Wtedy okazuje się kto był nim naprawdę. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny początek wpisu oraz cała recenzja, zachęciłaś mnie do przeczytania książki! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mi niestety książka nie przypadła do gustu tak jak Tobie, ale ja chyba wyrastam z młodzieżówek;)
    https://smallbigshelter.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Słyszałam o tej książce, ale nie wpadła mi jeszcze w łapki. Dzięki Twojej recenzji na pewno zacznę rozglądać się za nią w księgarniach! Dziękuję :* O Bookstagramie na ig slyszalam i nawet 'hasztaguję' tak moje zdjęcia na których pojawiają się książki :))
    Pozdrawiam serdecznie,
    https://paulina-berczynska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. O nieee, mamy kompletnie inne opinie na temat tej książki :/
    Zapraszam do mnie, także dodałam o niej post :)
    A zdjęcia piękne <3

    Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawa książka z bardzo przyjemna fabułą. Ja osobiście teraz nie mam za bardzo czasu na czytanie książek, lecz moje siostry ona z pewnością zainteresuje. Muszę im pokazać Twój wpis.
    Bardzo podoba mi się recenzja.
    Książka opisana jak należy.
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  18. Książka prezentuje się rewelacyjnie :)
    Ciekawa fabuła.
    Pozdrawiam!

    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Okładka jest piękna <3 Kusi mnie ta książka od dnia premiery, ale jakoś się jeszcze za nią nie zabrałam. Muszę to jak najszybciej nadrobić :)
    Pozdrawiam :D
    http://czytaniejestmagiczne.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Książkę chętnie bym przeczytała ;) Na razie mam kilka pozycji do nadrobieniab ale może w przyszłości ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetny post!
    Tak trzymaj <3
    Obserwuję!
    Zapraszam do siebie ;) https://kerolweber.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty